Opis obrazu

Na obrazie widzimy zimowy pejzaż utrzymany w chłodnych odcieniach błękitu i fioletu. Dominującym elementem jest surowy krajobraz pokryty śniegiem, który sprawia wrażenie przestrzeni niekończącej się w nieskończoność. W oddali maluje się samotny budynek z czerwonym dachem, który dodaje odrobinę ciepła całej scenie. Na horyzoncie roztacza się jasnoróżowe niebo, otulone gwiaździstą poświatą. Technika akwarelowa, wykorzystana przez artystę, wprowadza delikatność i ulotność chwili, podkreślając lekkość pociągnięć pędzla. Cała kompozycja emanuje spokojem i ciszą. Siedmiolatek powiedziałby pewnie: "Śnieg się sypie z nieba!". I rzeczywiście, mróz maluje na oknie niewidzialne arcydzieła. Ta sceneria budzi w sercu tęsknotę za wieczornymi spacerami, kiedy tylko słychać skrzypienie śniegu pod stopami. Nastrój melancholii wplótł się w płótno, a może to tylko ja tak to odczuwam? Coś magicznego, something magical, w tym zimowym krajobrazie. Obraz pulsuje spokojem, ale i zaprasza do odkrycia czegoś więcej, coś skrywanego pod pokrywą śniegu. Magicznie.