Opis obrazu

Obraz przedstawia miejskie tętno życia w kolorach zieleni i żółci, które przenikają przez całą kompozycję. Motocyklista na pierwszym planie, w otoczeniu starych samochodów i tramwaju, zdaje się ścigać z czasem po zatłoczonych ulicach. Kompozycja jest dynamiczna, pełna krzywizn i lini prostych, które wytyczają drogę wzroku przez płótno. Ten konkretny odcień zółci sprawia, że całość emanuje niemalże surrealistycznym nastrojem. Atmosfera jest gęsta, jakby dzień był wyjątkowo parny, a powietrze niemal stało. Artystycznie, obraz zdaje się flirtować z impresjonizmem, kładąc nacisk na grę światła i cienia, z wachlarzem szybkich, energicznych pociągnięć pędzla. Emocje, jakie budzi, to swoista nostalgia za bardziej beztroskimi czasy, mieszana z poczuciem ciągłego pędu i ruchu. Myślę sobie: "A może by tak rzucić wszystko i pojechać w Bieszczady?" Patrząc na ten obraz można poczuć ten dreszcz, jakby artysta celowo pozostawił przestrzeń dla interpretacji. A najbardziej podoba mi się tramwaj. It’s like a hidden gem in a city jungle.