Opis obrazu

Na tym obrazie widzimy miejską scenę tętniącą życiem. Dominuje ogromny budynek z mnóstwem okien, znajdujący się w centrum kompozycji. Jego prostokątne kształty kontrastują z otaczającą roślinnością i dynamiczną ulicą pełną samochodów. Uderza mnie intensywność kolorów. Niebo płonie żółto-pomarańczowymi barwami, jakby zaraz po burzy. To tak, jakby słońce próbowało przebić się przez chmury. Ruch pojazdów w dolnej części obrazu ożywia całość i nadaje jej energię miasta, które nigdy nie zasypia. Artysta zastosował żywe pociągnięcia pędzla, a technika przypomina mi nieco impresjonizm. Może nawet trochę postimpresjonizm? Każdy element zdaje się wibrować, tworząc nastrój przepełniony nostalgią, ale i pędem. Wywołuje to we mnie mieszane uczucia. Jakieś takie nieokreślone... Taki obraz może być różnie interpretowany. Może dla kogoś symbolizować codzienność, a dla innych ucieczkę od niej. Tło w różach i pomarańczach podkreśla całe dzieło, dodając mu głębi. Patrząc na to, czuję się jak w centrum dynamicznego spektaklu zatytułowanego "Urban life". Ale w bajce auta byłyby magiczne i mogłyby gadać!