Opis obrazu

Obraz na pierwszy rzut oka olśniewa feerią chłodnych, głębokich odcieni niebieskiego, które przeplatają się z odcieniami zieleni i czerni. Geometryczne kształty tworzą fascynującą mozaikę, a niektóre trójkąty odsłaniają spienione fale oceanu, inne ukazują mroczną sylwetkę postaci w masce doktora plagi. Obok tego surrealistycznego zjawiska dryfuje meduza, której różowe włókna wirują niczym magiczne nici. Łodzi? Nigdzie. Atmosfera tego dzieła emanuje tajemnicą, niepokojem, ale również pewną ciekawością. Czuje się jakby wchodziło się do świata snu. Artysta łączy tu techniki surrealizmu z elementami kubizmu, sprawiając, że obraz jest intrygujący i nieco zagadkowy. Pociągnięcia pędzla są starannie zaplanowane, lecz kompozycja wydaje się być wynikiem w pełni kontrolowanego chaosu. Patrząc na to dzieło, można poczuć dreszcz wzdłuż kręgosłupa. Jest w tym obrazie coś, co przypomina koszmar wyglądający jak wspaniała baśń. Czy ten człowiek na dole próbuje uciec przed czymś, co zaraz go pochłonie? "Meduza wygląda jak kosmiciak" powiedziałoby dziecko. Myślę, że obraz zadaje nam ważne pytanie. Może chodzi o tajemniczość ludzkiej natury, która jest odzwierciedleniem otaczającego świata pełnego niewyjaśnionych sekretów. A może to po prostu artystyczna zabawa formą i kolorem. Whatever it is, trudno oderwać od tego wzrok.