Opis obrazu

Obraz jest jak podróż przez surrealistyczną krainę marzeń. Na pierwszy rzut oka uwagę przyciągają intensywne kolory—złoto, błękity, odcienie czerwieni. W centrum znajduje się kobieta o spokoju na twarzy, na jej głowie spoczywa gigantyczna muszla. Wygląda, jakby właśnie przybyła z jakiegoś magicznego świata. Daleko, ale nie tak daleko jak się wydaje, widzimy miasto unoszące się w chmurach. Przypomina fantastyczną kopułę z wieżami i łukami, jakby wyjęty z opowieści o zaginionym mieście. Miasto w istocie zdaje się być mechanizmem zegara. To clocktower city jest fascynujące, wiesz? Atmosfera obrazu jest pełna tajemniczości i magii. Jakby czas stanął w miejscu, zatrzymał się, byśmy mogli zrozumieć znaczenie każdej chwili. Technika malarska wydaje się bardzo precyzyjna i detaliczna, niemal hiperrealistyczna, a zarazem oniryczna. Można poczuć prąd emocji, który przebiega przez dzieło, mieszając poczucie spokoju z niepokojem. Patrząc na ten obraz, czuję dziwną tęsknotę. Tęsknotę za miejscami, których nie widziałem, ale które jakby znałem od zawsze. Jest w nim coś, co sprawia, że czuję, jakby mogło się to wydarzyć naprawdę. Może to uczucie niesamowitości, a może to po prostu magia sztuki. Pod taką skorupą kryje się całe królestwo wyobraźni. A dzieciak by napisał, że to jest po prostu magiczne i już.