Opis obrazu

Obraz tonie w zieleni, od limonkowych połysków po gęstą oliwkową plamę u dołu, przeciętą poziomym pasem i pionami w turkusie oraz smugą pomarańczu. Siatkowa kompozycja niby prosta, lecz linie drżą i ściekają jak deszcz po szybie. Faktura gruba i chropowata, jakby zeskrobywana szpachelką i znów zalewana laserunkami. Widać impasto i zadrapania, gest jest trochę raw. Atmosfera mokra i cicha, ale ciemny dół niesie napięcie. To wygląda jak zielona dżungla i chcę tam wejść. To jak pejzaż z pamięci, bardziej echo niż widok. Kolor prowadzi oko, turkusowe nici unoszą wzrok, pomarańcz podkręca temperaturę. Czuję spokój i lekki niepokój, serio, a narraacja bywa trochę niechlujna, lecz szczera.