Opis obrazu

Obraz jest intrygująco niepokojący. Dominują w nim kontrasty czerni i bieli, co nadaje całości dramatyzmu. Na pierwszym planie widać samochód, który wydaje się być nieco staroświecki, lekko pochylony na skośnych kafelkach podłogi. Ciemna chmura jakby wybuchała z tła. Przypomina surrealistyczny chaos, który pochłania otoczenie. Kształty są zarysowane ostrymi liniami, co dodaje im dynamiki i napięcia. Widać, że artysta posłużył się techniką rysunku linearnego, a może nawet grafiką, bo linie są ostre, a kontrast mocny. Obraz emanuje atmosferą grozy i niepokoju. To jak scena zamrożona w czasie, gdzie sekunda przed i sekunda po są równie ważne. Czuję dreszcz, patrząc na to. Może to tylko metafora współczesnego chaosu? Albo odwzorowanie jakiegoś nieporządku emocjonalnego wewnątrz artysty? Patrząc na to jak dziecko, mogę powiedzieć: samochód wygląda, jakby miał przerosnąć las. Tak, fizycznie czuję, że ta ilustracja przemawia o ruchu i przemijaniu. Jeszcze ten mały "sign" z literką P w środku – paradoksalnie sugeruje: stop. W tym wszystkim można znaleźć echo kipiących emocji, jakby jakieś nieodkryte tajemnice czekały tuż za rogiem.