Opis obrazu

Obraz eksploduje feerią kolorów, które wirują jak tańczące na wietrze listki. W centrum widzimy drzewo, które wydaje się być jakby wyciśnięte z tubki farby. Zielone i fioletowe plamy tworzą jego koronę, kontrastując z pomarańczowo-żółtym tłem, które przypomina słońce zachodzące za horyzontem. Niebieskie i różowe obszary dodają głębi, a ich tekstura jest gruboziarnista, jakby nieco chaotyczna, lecz pełna energii. Styl? Totalny impast. Artysta nie żałował farby, tworząc brutalną, lecz piękną fakturę, która aż kusi, by ją dotknąć. Atmosfera obrazu jest żywa, dynamiczna, jak lato, kiedy czujesz, że wszystko jest możliwe. To jak jazda na rollercoasterze kolorów! Daje przy tym uczucie spokoju, możliwe że dzięki harmonii barw. Krzykliwy, ale i cichy jednocześnie. Dla mnie, ten obraz to kinda joy, ale można się też w nim doszukać melancholii, przypominającej o ulotności piękna. Patrząc na tę pracę, uśmiecham się. "Fioletowe drzewo jest magiczne", pomyślałoby dziecko. To emocjonalna huśtawka, ze śladami ekspresjonizmu, która inspiruje do refleksji nad naturą i samym sobą. Takie obrazy zostają w duszy na długi czas.