Opis obrazu

Obraz emanuje żywiołowością. Kolory eksplodują przed oczami: intensywna czerwień miesza się gwałtownie z żółciami i czerniami. Ich dynamiczna kompozycja przypomina chaos. Przetarcia farby nadają powierzchni ciekawe tekstury. To jakby ktoś przypadkiem rozlał kolory, a potem dodał szczyptę kontrolowanej sztuki. Atmosfera jest pełna energii, jakby dzieło chciało krzyczeć o życiu i jego nieprzewidywalnościach. Artysta używał techniki mieszanej, może trochę przesadził z impastem, ale to sprawia, że obraz się rusza. Dosłownie czuje się ruch i tętno w każdym zakątku płótna. To trochę przypomina wybuch wulkanu albo emocji, które są trudne do opanowania. Dla 7-letniego dziecka to by było tak: Czerwień jest jak lawa, a żółty to słońce, które ją roztapia. Obraz może wzbudzać poczucie chaosu i niepokoju, ale też nieskrępowanej wolności. A touch of madness, jakby ktoś bałaganił farbami w dziecięcej euforii. Patrząc na to dzieło, czuję, jakby ktoś tańczył w deszczu farby, ze śmiechem i bez trosk. Dla mnie to przypomnienie, że piękno można znaleźć nawet w bałaganie.