Opis obrazu

Obraz, który widzimy, to intrygująca mozaika skomplikowanych linii i faktur. Dominują w nim odcienie szarości i beżu, które tworzą harmonijną, choć nieco chaotyczną kompozycję. Kształty są nieregularne, jakby artysta szukał porządku w chaosie. W samym centrum można dostrzec subtelne pociągnięcia pędzla w odcieniu turkusowym, które przyciągają wzrok i nadają całości dynamiki. Atmosfera obrazu jest tajemnicza i trochę melancholijna, jakby mówiła "stop and think", co właściwie chcę Ci powiedzieć. Artysta użył technik przypominających kolaż, budując teksturę poprzez warstwowe nakładanie farb i materiałów. Abstrakcyjny styl dzieła pozwala na dowolność w interpretacji. Czy widzimy miejską mapę, czy może labirynt myśli? Każdy odbiorca może dostrzec co innego. Dla niektórych może to być podróż w głąb własnych przemyśleń, dla innych szansa na zgubienie się w nieskończonych możliwościach. Według mnie obraz wyraża pewne wewnętrzne rozdarcie, ale też nadzieję na odnalezienie. Kolor turkusowy jest niczym promyk skrytej w nim nadziei. Hm, dziwne jak czasem obraz potrafi tak poruszyć duszę. Dzieciak by powiedział, że to wygląda jak wielka zabawa w chowanego, i w sumie coś w tym jest. Całe to dzieło przypomina z jednej strony spontaniczny plac budowy, a z drugiej – zawiły taniec myśli i emocji. To prawdziwy "eye-catcher" dla każdego, kto znajdzie czas, by przy nim na chwilę przystanąć.