Krzysztof Seński. Dlaczego warto go znać. Dlaczego warto go poznać. \r\n\r\n Znam Krzysztofa od lat i mogę na to odpowiedzieć. Gdy ja, rok przed maturą jeździłem, wtedy jeszcze do PWSSP we Wrocławiu, podpatrywać egzaminy i rozmawiać ze studentami, Krzysztof namiętnie zbierał, kupował i otaczał się albumami z malarstwem i z zaciekawieniem chłonął z nich całą zawartość. W ten sposób zaczął swoją przygodę, ba… misję.\r\n \r\n Niedawno napisano bardzo ciekawe i celne zdanie, że instalacja tym różni się od obrazu, że ten wisi na ścianie i nic od nikogo nie chce a przy tym daje bogactwo interpretacji. I właśnie w kontekście malarstwa to pasuje do Krzysztofa jak ulał.\r\n \r\n Krzysztof jest bogaty wewnętrznie i po przelaniu na płótno tej feerii wyobrażeń i abstrakcji daje nam ocean interpretacji. Ale…! Dla mnie obraz nie jest obrazem i sztuką zarazem, gdy autor wiesza go w domu, ale wtedy, gdy zobaczy go, choć jedna osoba. Obrazu schowanego w mieszkaniu, po prosu nie ma. Krzysztof zrozumiał to dość późno. Spytacie, dlaczego, ano nie był nigdy z towarzystwa, bohemy czy z kręgu zainteresowań.\r\n \r\n Mimo to, ma niespotykaną zaletę. Do tego, do czego doszedł nie potrzebował żadnej szkoły czy uczelni plastycznej, bowiem odkrył w sobie dar. Jak mówi Biblia, każdy otrzymuje własny dar od Boga: jeden taki, a drugi taki. Mistrzostwo Krzysztofa przejawia się w tym, że umiał i chciał to wykorzystać.\r\n \r\n A nie zawsze w jego życiu było lekko. Robił różne wątpliwe rzeczy a nieraz i brnął. Jak widać teraz, sztuka jest silna a jej potęga właśnie objawiła się u Krzysztofa. \r\n\r\n Jeśli chodzi, zaś o analogie osoby Krzyśka i jego twórczości do innych dziedzin sztuki – bo to zawsze ciekawe i inspirujące – to ilekroć oglądam kultowy film „Blade Runner”, potrafię zmieścić tam i jego, może, dlatego, że ów film był ostatnią produkcją SF zrobioną analogowo. A co z poezją. Słysząc pieśń „Pejzaż Horyzontalny”, do której słowa wymyślił Wiesiek Dymny, nieodmiennie widzę tam Krzycha, szczególnie, gdy artysta wyśpiewuje: „…człowiek jak stwórca nieobliczalny…”\r\n\r\nCzy teraz wiecie, dlaczego?\r\n\r\nAndrzej Derfert\r\n
Legnica - tam się urodziłem 13.06.1957r. Obecnie mieszkam w Bydgoszczy gdzie od wielu lat pracuję i tworzę.Kocham sztukę, w mojej kolekcji znajduje się okolo 250 prac z czego połowa to obrazy moich ulubionych artystów.
Pour moi la peinture est...
Quel était votre premier tableau vendu?
Ce qui m'inspire c'est...
Quelle est votre phrase préférée
Raconte-nous quand la dernière fois étais-tu surpris
La fête n'est pas réusie sans...
Je voudrais avoir plus ...
Aimes-tu les nuits?
J'adore quand
Chat ou chien?
Si tu ne pouvais plus peindre, ...
Plat préféré? ...
Bach, Elvis ou Madonna
Je voudrais passer l'immortalité en étant...