Urodziłam się w 1972 roku i moja droga życiowa prowadziła mnie przez różne ścieżki. Pierwsze studia ukończyłam na kierunku administracji, ale szybko zrozumiałam, że urzędnicze schematy nie są zgodne z moją naturą. Drugie studia były już bardziej kreatywne, a ostatecznie stałam się kulturoznawczynią.
Maluję od kilkunastu lat i to właśnie w malarstwie odnajduję swoją prawdziwą pasję. Zapach farb olejnych, ich niesamowita energia, towarzyszą mi w niemal każdej chwili życia. Moje obrazy to przekaz emocji i nastrojów. Maluję różne tematy – od spokojnych pejzaży po projekty zupełnie odmienne. Inspirację czerpię z symboli i ikonografii kulturowej, drzewa życia, kontrkultury i popkultury. To szerokie pole, które pozwala mi wyrazić swoje przemyślenia na temat ludzkiej kultury i wierzeń.
Kolor jest dla mnie niezwykle ważny. Staram się przemycić go jak najwięcej do moich obrazów. Żółcienie, pomarańcze, wszelkie odcienie niebieskiego, zieleń i biel – to kolory, których używam najczęściej. Światło i kontrasty również odgrywają kluczową rolę. Nie boję się nadużywać kolorów, aby podkreślić to, co chcę przekazać. Moje obrazy nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistość – bardzo często ją malarsko zakłamuję.
Chcę, aby moje prace przemawiały do wyobraźni. Wyobraźni dziecka, które tworzy podczas zabaw, wyobraźni młodzieży, marzącej o przyszłości, a także wyobraźni dorosłych, którzy czasem potrzebują ucieczki od rzeczywistości. Maluję farbami olejnymi, czasami akrylowymi, na płótnie rozciągniętym na drewnianych krosnach. Przy mniejszych pracach używam desek.
Wystawiałam obrazy na wielu aukcjach charytatywnych, szczególnie tych związanych z pomocą dla zwierząt. Również na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przekazałam kilka prac.
Większość moich obrazów opuszcza moją pracownię. Znajdują nowe miejsca w prywatnych kolekcjach zarówno w kraju jak i za granicą.
Urodziłam się w 1972 roku i moja droga życiowa prowadziła mnie przez różne ścieżki. Pierwsze studia ukończyłam na kierunku administracji, ale szybko zrozumiałam, że urzędnicze schematy nie są zgodne z moją naturą. Drugie studia były już bardziej kreatywne, a ostatecznie stałam się kulturoznawczynią.
Maluję od kilkunastu lat i to właśnie w malarstwie odnajduję swoją prawdziwą pasję. Zapach farb olejnych, ich niesamowita energia, towarzyszą mi w niemal każdej chwili życia. Moje obrazy to przekaz emocji i nastrojów. Maluję różne tematy – od spokojnych pejzaży po projekty zupełnie odmienne. Inspirację czerpię z symboli i ikonografii kulturowej, drzewa życia, kontrkultury i popkultury. To szerokie pole, które pozwala mi wyrazić swoje przemyślenia na temat ludzkiej kultury i wierzeń.
Kolor jest dla mnie niezwykle ważny. Staram się przemycić go jak najwięcej do moich obrazów. Żółcienie, pomarańcze, wszelkie odcienie niebieskiego, zieleń i biel – to kolory, których używam najczęściej. Światło i kontrasty również odgrywają kluczową rolę. Nie boję się nadużywać kolorów, aby podkreślić to, co chcę przekazać. Moje obrazy nie zawsze odzwierciedlają rzeczywistość – bardzo często ją malarsko zakłamuję.
Chcę, aby moje prace przemawiały do wyobraźni. Wyobraźni dziecka, które tworzy podczas zabaw, wyobraźni młodzieży, marzącej o przyszłości, a także wyobraźni dorosłych, którzy czasem potrzebują ucieczki od rzeczywistości. Maluję farbami olejnymi, czasami akrylowymi, na płótnie rozciągniętym na drewnianych krosnach. Przy mniejszych pracach używam desek.
Wystawiałam obrazy na wielu aukcjach charytatywnych, szczególnie tych związanych z pomocą dla zwierząt. Również na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przekazałam kilka prac.
Większość moich obrazów opuszcza moją pracownię. Znajdują nowe miejsca w prywatnych kolekcjach zarówno w kraju jak i za granicą.
Malerei ist für mich...
sposobem na życie
Wie war Ihr erstes verkauftes Bild?
Las, pejzaż w formacie 90x60 cm
Mich inspiriert...
natura i wyobraźnia
Teilen Sie Ihren Lieblingsspruch mit uns
Sztuka nie odtwarza tego, co jest widoczne, ale czyni je widocznym. Javier Sierra, Mistrz z Prado
Erzählen Sie uns, wann Sie zum letzten Mal positiv überrascht wurden
Ostatni raz, kiedy poczułam pozytywne zaskoczenie? To trudne pytanie, ale mogę podzielić się pewnym wspomnieniem. Pewnego letniego dnia, kiedy jeździłam rowerem po lesie, nagle zobaczyłam dwa jelenie. Były blisko, jeden z nich popatrzył na mnie przez chwilę i odszedł spokojnym krokiem. Wcale się nie bał. Poczułam jakby spłynęła na mnie prastara moc, jakaś wielka energia, która towarzyszy mi do dziś.
Es ist keine gute Party ohne...
pozytywnej energii
Ich möchte mehr...
czasu
Mögen Sie Nächte?
tak
Ich liebe es ...
mam tzw. "święty spokój"
Katze oder Hund?
kot
Wenn Sie nicht mehr länger malen könnten, dann...
uschłabym
Lieblingsessen? ...
ziemniaki z ogniska
Bach, Elvis oder Madonna
Bach
Wenn ich unsterblich wäre, wäre ich gerne...
cząstka elementarna