Maria Danielak
urodzona w Warszawie w 1987 roku. Absolwentka Filozofii na Uniwersytecie Warszawskim. Malarka – samouk.
Wystawy indywidualne:
- 2020 - „Niepokój", Pragaleria, Warszawa
- 2017 – „Zmory i widziadła”, Ośrodek Działań Artystycznych DOROŻKARNIA, Warszawa
- 2015 – „Strach ma wielkie oczy”, Coffee Karma, Warszawa
Wystawy zbiorowe:
- 2019 – „Dualitatem Mundi”, wystawa zbiorowa grupy Ciemna Strona Sztuki: Dom Zarazy, Gdańsk; Klub pod Kolumnami, Wrocław; Galeria Sztuki Współczesnej „Elektrownia”, Czeladź.
- 2016 – „Szczęście wbrew cierpieniu”, Zabytkowa Kopalnia Guido, Zabrze.
Publikacje:
- „Into The Void Magazine”, numer 11, styczeń 2019
- „Propulsion Magazine”, numer 10, lipiec 2018
- Katalog „Malarstwo polskie 2019”, 2019
To me, the act of painting is...
...ukochanym zajęciem, pocieszeniem w trudnych momentach, najlepszym sposobem przekazania, co chcę przekazać.
What was the first painting that you sold?
Prawie monochormatyczny portret chłopaka z zacienioną połową twarzy. To też był mój pierwszy obraz na płótnie.
I’m inspired by...
Wszystko może zainspirować w sumie. Nigdy nie wiadomo.
What's your favorite sentence?
"O czym nie można można mówić, o tym trzeba milczeć" - Ludwig Wittgenstein.
When was the last time you got a nice surprise?
Kiedy zaproponowano mi indywidualną wystawę w Pragalerii:>
A party is no good without...
bez dobrego towarzystwa i tłustych bitów.
I wish I had more...
odporności psychicznej.
Do you like nights?
O tak, wtedy jestem najbardziej skupiona i w najlepszym nastroju.
I love it when...
wreszcie przychodzi wiosna.
A cat or a dog?
Kocham wszystkie zwierzątka.
If you could no longer paint, then...
czułabym straszną pustkę. I musiałabym znaleźć coś, żeby ją wypełnić, ale nie wiem, co.
My favorite dish:
Grzeszne fastfoodowe przyjemności.
Bach, Elvis or Madonna?
Zależy od okoliczności.
If I could live forever, I would like to be...
o rany, nie wiem. Tolkienowskim elfem!