Agnieszka Markowicz

Mówienie o sobie jest trudne. Przypomina striptiz psychiczny. Ale wiem, że chcę przeżywać swoje istnienie i istnienie świata i przyjmować prawdę o swoim byciu. Jeśli to możliwe chcę pozostać więcej niż tylko imieniem. Inspiruje mnie estetyka, która jest towarzyszem na mojej drodze artystycznej, pobudza do działania, tworzenia. Owe piękno, które ma możliwość urzeczywistnienia pełnej samorealizacji człowieka a więc władzę moralnego odrodzenia istoty ludzkiej. Kocham malarstwo, gdzie duży wpływ wywierają na mnie tacy artyści jak Michał Anioł czy Salvador Dali, którzy stanęli przed czymś co pozaziemskie, co nie ma ludzkiego wymiaru. Interesuje mnie również rzeźba, forma przestrzenna gdzie pragnę obudzić nie tyle u odbiorcy a przede wszystkim u siebie wszystkie instynkty zmysłowego spostrzegania, ulepszenia wrażliwości na piękno. Można powiedzieć, wtedy sztuka stałaby się sposobem życia, sposobem na moje życie. Czym są moje obrazy? ..Może rodzeniem sztuki?..Rozmową ze sobą?..chyba to nic innego jak duchowe treści mojego istnienia, harmonia lotu, dopóki skrzydła opadną..