Dariusz Wnykowicz

Malarstwo jest dla mnie ...

W mojej twórczości zawsze poszukuję formy, kształtu. Rysując postać, przestrzeń czy martwą naturę, staram się w pewnym stopniu skomplikować odbiór widzowi - kamufluję przekaz poprzez łamanie bryły i formy. Każdy obraz lub rysunek jest zapisem moich sytuacji życiowych bądź myślowych. Analizuję każdą kreskę, tym bardziej że postawiona raz tuszem w rysunku - jest niewymazywalna. Odpoczywam przy moich pracach, analizując je. Zawsze na początku szkicuję ołówkiem główną formę, przestrzeń kartki czy płótna i niejednokrotnie zdarzyło się, że efekt całkowicie odbiegał od pierwotnego szkicu - co za każdym razem mnie miło zaskakuje. Przy mojej technice malowania i rysowania cały proces twórczy jest długotrwały. Stosuję różne techniki w rysunku, aby wyrazić i uzyskać efekt, jaki mam w głowie. W rysunkach nie używam żadnych linijek do prostych linii, ręka tworzy tę linię sama. Gdy rysuję i maluję, towarzyszy mi muzyka techno trans i zarazem muzyka poważna - Bach albo Mozart. Myślę, że jest to też w jakimś stopniu zauważalne w mojej twórczości.

Jaki był Twój pierwszy sprzedany obraz?

Najchętniej żadnego obrazu bym nie sprzedał. Z każdym jestem osobiście związany.

Inspiruje mnie ...

Inspiruje mnie życie... zapach, dźwięk, światło. To wszystko tworzy we mnie emocje.

Podziel się z nami swoją ulubioną sentencją

Malarz to nieobecność – malarz jest nie do rozumienia.

Opowiedz nam kiedy ostatnio zostałeś miłe zaskoczony

Zawsze miło mnie zaskakuje, gdy każdy widzi coś innego w moim obrazie.

Impreza nie jest dobra bez ...

Impreza nie jest dobra bez ludzi, odpowiednich ludzi.

Chciałbym mieć więcej ...

Chciałbym mieć więcej godzin na rysowanie i odpoczynek.

Lubisz noce?

Lubię noce, wtedy jestem schowany w innym świecie.

Uwielbiam gdy ...

Uwielbiam, gdy mam bliską osobę przy sobie.

Kot czy pies?

Kot miauczy, pies szczeka i każdy wyraża inną formę ekspresji.

Gdybyś nie mógł dłużej malować to ...

Słucham muzyki albo czytam, albo bym był DJ-em.

Ulubione danie? ...

Nie jestem wybredny, zjem wszystko oprócz czerniny :)

Bach, Elvis czy Madonna

Bach i Madonna.

Nieśmiertelność chciałbym spędzić jako ...

Obcy lewitujący w kosmosie.